Dziś na kolację serwujemy pieczone warzywa z ziemniakami i batatami. Do tego troszkę ziół i kolacja gotowa. Danie to przypominało nam troszkę słynne chrzanowskie pieczone. Oczywiście w wersji wege:-) Jak macie znajomych albo rodzinę na południu Polski to doskonale wiecie, o co nam chodzi. Sezon zimowy w pełni, ale już marzymy o letnich daniach wykonywanych na świeżym powietrzu przy pomocy kociołka. Tymczasem pozostaje nam jedynie piekarnik. Wiosno przybywaj!
Potrzebujemy:
- ulubione warzywa (u nas: ziemniaki, bataty, topinambur, marchew)
- 2-3 łyżki oliwy
- łyżeczka oregano
- szczypta rozmarynu
- ząbek czosnku
- sól
Oliwę łączymy z przyprawami oraz rozgniecionym czosnkiem. Dobrze mieszamy i pozostawiamy na czas przygotowania warzyw by oliwa przeszła aromatem ziół i czosnku. Obrane i oczyszczone warzywa kroimy na niezbyt duże kawałki o podobnej wielkości. Następnie polewamy je naszą oliwą z ziołami i dokładnie mieszamy, aby się nią równomiernie pokryły. Warzywa wykładamy na blachę piekarnika lub do żaroodpornego naczynia. Pieczemy bez przykrycia w temperaturze 175 stopni około godzinę, co kilkanaście minut mieszając, aby się równomiernie upiekły.
Lubie warzywa z piekarnika. Ostatnio piekłam buraki, były pyszne. Twoje warzywa wyglądają bardzo apetycznie. Chyba w najbliższym czasie takie zrobię.
OdpowiedzUsuń