Niestety bardzo odżywcza pszenica przestała dziś być zdrowym produktem. Próby ulepszenia natury, poprzez modyfikacje genetyczne sprawiły, że powszechnie nie jest tolerowana. Na szczęście, stare odmiany pszenicy, takie jak orkisz, nie zostały zepsute przez naszą cywilizację. Orkisz ma działanie wzmacniające i odbudowujące. Był niezwykle ceniony w starożytności i przez św. Hildegardę z Bingen. Może słyszeliście o zalecanej przez nią diecie orkiszowej? Zboże to zawiera więcej białka niż pszenica oraz cenne mikroelementy tj.:cynk, selen, miedź oraz witaminy: A, E i D. Dominującymi tłuszczami są bardzo potrzebne dla zdrowia nienasycone kwasy tłuszczowe - linolenowy i linolowy. A więc orkisz warto jeść! Dziś na śniadanie mieliśmy orkiszowe podpłomyki. To, co zostało dziecko zabrało z ochotą do przedszkola.
Potrzebujemy:
- 300 g mąki z orkiszu
- 300 ml wody
- łyżeczka soli
- szczypta mielonego kminku
- szczypta mielonej czarnuszki
Mąkę miksujemy razem z wodą, solą, kminkiem i czarnuszką na ciasto o
konsystencji bardzo gęstej śmietany.
Ciasto wylewamy na blachę pokrytą papierem do pieczenia.
Pieczemy w temperaturze 200 stopni w piekarniku z termoobiegiem przez około 25
minut. Chlebek najlepiej wypieka się na kamieniu szamotowym.
Podpłomyk dobrze jest kroić po ostygnięciu.
ale świetny przepis!
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńrozpoczynam przygotowanie :) jestem pacjentką dr Romanowskiego i wszędzie szukałam dobrego przepisu na podpłomyk (w żadnej piekarni nie mogłam dostać) a w dodatku trafiłam na wspaniałą stronę z potrawami wg jego zaleceń ! jest Pani wielka! :)
OdpowiedzUsuńMarta dziękuję za ciepłe słowa... spróbuj też podpłomyka gryczanego - mój ulubiony :-)
UsuńCzy mąka orkiszowa jasna (typ 500) też będzie dobra do tego przepisu?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, aczkolwiek pełnoziarnista mąka to zawsze zdrowsza opcja :)
Usuń